środa, 29 lutego 2012

Idzie nowe

Wiem, że na mojej liście były poduchy ze starymi napisami, ale po pierwsze worki, z których miałam je kupić zostały sprzedane (został tylko jeden, a to za mało), po drugie mam już dywanik z napisami w tym stylu klik. Wypłata tuż, tuż, więc szukałam szukałam... i mam! Są idealne!



Paczko przybywaj, bo wełniane poduchy już mi nie pasują do aury za oknem. A kupicie je tu.

piątek, 17 lutego 2012

Must have

Moja mała lista rzeczy niezbędnych. Jeśli poczuję wiosnę i wypłatę - kupuję. Przy okazji dzielę się z Wami adresami niektórych ulubionych sklepów.




uszyję z nich poduchy
 
 



sobota, 4 lutego 2012

Ładne rzeczy to


Wszystkich, którzy jeszcze nie widzieli, a lubią nacieszyć oko, zapraszam do nowego katalogu house doctor. Nie muszę ostrzegać i pisać, że jak klikniecie, to zostaniecie tam na długo?