Malowałam, upinałam, wiązałam i jest! Wiem, że prosty i bez koloru, ale właśnie takie delikatne barwy lubię. Czasami będę się tu chwalić drobiazgami, które wykonuje sama i każdy, kto kiedyś robił choćby laurkę w przedszkolu, wie jaka to radość. Serducho z poprzedniego posta to też moje małe dzieło.
bardzo ładne
OdpowiedzUsuń