niedziela, 9 stycznia 2011

Leniwiec



Sylwester już dawno za nami, a ja nie mogę wejść na pełne obroty. Może to dlatego, że nasze świętowanie trwało zbyt długo.















Było jeszcze dużo śniegu, a teraz robi się szaro i ponuro. Mogłabym tam przeczekać zimę i wrócić wiosną.

2 komentarze: